Wielu pacjentów, u których zdiagnozowane zostały żylaki kończyn dolnych, obawia się, że ich usunięcie będzie odbywało się na drodze skomplikowanej operacji przeprowadzanej przez chirurga naczyniowego. Największą obawę stanowi u pacjentów ból, powikłania i długi okres rekonwalescencji po wykonanym zabiegu. Tymczasem medycyna wciąż się rozwija, by móc zaoferować pacjentom jak najmniej inwazyjne metody leczenia żylaków kończyn dolnych. Jedną z nich jest skleroterapia piankowa, którą przeprowadza się pod kontrolą USG, by uzyskać jak najlepsze efekty zabiegu i skutecznie usuwać nawet najmniejsze żylaki i pajączki.

Skleroterapia piankowa i płynowa – różnice

Skleroterapia jest dobrze znaną w medycynie metodą leczenia żylaków. Zabieg skleroterapii można przeprowadzić przy zastosowaniu techniki piankowej lub płynowej. W każdym z przypadków skleroterapia polega na iniekcyjnym podaniu do naczynia żylnego środka obliterującego, co prowadzi do kontrolowanego stanu zapalnego, a w efekcie obkurczenia naczynia i zamknięcia przepływu krwi.
Na czym polega różnica? Jak wyjaśnia flebolog, radiolog dr Emil Michalski z Kliniki Melitus https://klinikamelitus.pl/, w trakcie zabiegu podawany jest ten sam lek obliterujący, ale w nieco innej formie – przy klasycznej skleroterapii ma on postać płynu, zaś przy skleroterapii piankowej, jak sama nazwa wskazuje, formę piany, która przypomina wyglądem popularną piankę do golenia

Zobacz też:
Na czym polega rejestracja produktów leczniczych?

Dlaczego warto wybrać obliterację piankową pod kontrolą USG?

Skleroterapia żylaków metodą piankową zapewnia większą precyzję i efektywność zabiegu – lek w postaci pianki skuteczniej wypełnia naczynia, co zwiększa powierzchnię kontaktu z ich ścianą.
Zastosowanie ultrasonografii w procedurze okołozabiegowej pozwala natomiast nie tylko na wstrzyknięcie leku bezpośrednio do niewydolnego naczynia, ale też na precyzyjne dotarcie do mniej widocznych żył głębokich. To sprawia, że zabieg skleroterapii piankowej jest skuteczniejszy, a zarazem bezpieczniejszy dla pacjenta – twierdzi dr Emil Michalski.

Skleroterapia piankowa żylaków – jak wygląda leczenie?

W przypadku skleroterapii, jak również innych metod leczenia niewydolności żylnej, niezbędna jest uprzednia konsultacja z flebologiem. Poza szczegółowym wywiadem lekarskim postępowanie przedzabiegowe obejmuje także przeprowadzenie badania USG Doppler żył kończyn dolnych, by lekarz mógł ocenić stan żył. Pamiętajmy, że skleroterapia nie jest zabiegiem, który może zostać przeprowadzony w każdym przypadku – wyraźnym przeciwwskazaniem do zabiegu jest m.in. aktywna zakrzepica żył głębokich czy ciężkie choroby układowe. W przypadku braku kwalifikacji do skleroterapii piankowej, specjaliści proponują zazwyczaj alternatywne metody leczenia.
Usuwanie żylaków z wykorzystaniem pianki nie wymaga zastosowania znieczulenia miejscowego – podczas zabiegu skóra nakłuwana jest cienkimi igłami, co w opinii pacjentów nie wywołuje dokuczliwych dolegliwości bólowych. Przygotowanie środka do iniekcji powstaje zgodnie z tzw. metodą Tessariego – ciecz skleroterapeutyczną łączy się z gazem tworząc pianę. Lekarz nakłuwa skórę i wprowadza do zmienionych chorobowo żył pianę z lekiem. Cała procedura zabiegowa trwa zazwyczaj 15-30 minut.
Bezpośrednio po zabiegu pacjent powinien udać się na kilkunastominutowy spacer, a dodatkowym zaleceniem jest noszenie specjalnych pończoch uciskowych – w systemie ciągłym przez 24h oraz przez następne 2-6 tygodni jedynie w ciągu dnia. Dużą zaletą „piankowania żył” są szybkie efekty przy jednocześnie wysokim bezpieczeństwie i niskiej inwazyjności zabiegu. Pacjent może bardzo szybko wrócić do swoich codziennych aktywności – należy jednak przez kilka tygodni unikać nadmiernego wysiłku fizycznego, opalania czy gorących kąpieli.
Chcesz się dowiedzieć więcej na temat metod usuwania żylaków? Skontaktuj się z Kliniką Melitus w Warszawie, posiadającą wieloletnią tradycję w przeprowadzaniu zabiegów z zakresu chirurgii naczyniowej i flebologii.

Zobacz też:
Choroby autoimmunologiczne — plaga naszych czasów

Zobacz także: