Ze zwolnień lekarskich częściej korzystają kobiety
Zakład Ubezpieczeń Społecznych w swoim raporcie podaje, że w 2024 roku lekarze wystawili ponad 20 milionów zaświadczeń lekarskich. To ciągle dużo, niemniej w stosunku do roku 2020 obserwujemy spadek o ponad sześć procent.
Jakie są zatem przyczyny korzystania ze zwolnień lekarskich? Z analizy ubezpieczyciela wynika, że to:
– ciąża, poród i połóg,
– choroby układu kostno-stawowego, mięśniowego i tkanki łącznej,
– urazy, zatrucia i inne określone skutki działania czynników zewnętrznych,
– choroby układu oddechowego,
– zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania,
– jednostki chorobowe związane z COVID-19.
Co ciekawe, najczęściej ze zwolnień lekarskich korzystają kobiety w wieku 30-39 lat.
Zdrowy pracownik to efektywny pracownik
O wpływ absencji pracowniczej na funkcjonowanie firmy pytamy przedsiębiorcę z sektora MŚP:
– Oczywiście absencja pracowników wpływa na organizację pracy firmy, nie mniej jednak najważniejsze jest zdrowie pracownika. Zdrowy pracownik to pracownik wydajny, zaangażowany, aktywny. A na takim zależy nam najbardziej – mówi przedsiębiorca Marcin Bienias.
Przedsiębiorca dodaje, że jego pracownicy coraz częściej korzystają z e-wizyt, a co za tym idzie ze zwolnień lekarskich online. – Nie przekłada się to jednak na wzrost liczby zwolnień lekarskich w firmie – zaznacza.
e–Wizyta, zwolnienie lekarskie również online
Statystyki Narodowego Funduszu Zdrowia wskazują również na zmianę dotychczasowych zwyczajów pacjentów, którzy coraz chętniej korzystają z e-wizyt. Warto podkreślić, że w trakcie takich konsultacji pacjent może również uzyskać elektroniczne zwolnienie lekarskie, zwane popularnie L4.
Wystawienie w tym trybie zwolnienia lekarskiego wymaga odbycia konsultacji medycznych i co ważne – to lekarz decyduje o konieczności skierowania pacjenta na zwolnienie lekarskie.
– Korzystałam z takich konsultacji podczas pandemii koronawirusa. Wywiad był bardzo szczegółowy, lekarz dopytywał o wiele rzeczy związanych z objawami chorobowymi i ogólnym samopoczuciem. Wtedy też uznał, że niemożliwy jest mój powrót do pracy i wystawił mi zwolnienie lekarskie. Byłam zaskoczona, że w zasadzie bez angażowania moich sił trafiło ono do mojego pracodawcy i ZUS-u – dzieli się z nami Izabela Grela, pacjentka korzystająca z konsultacji lekarskich online.
Zaznaczmy, że elektroniczne zwolnienie lekarskie ma tę samą wagę co tradycyjne L4 wydawane przez lekarza w gabinecie. Tym samym pracodawca nie może uchylać się od jego honorowania.
– Obserwuję wzrost zainteresowania wizytami lekarskim online. Oczywiście są pacjenci, którzy jeszcze przeżywają stres przed taką wizytą, ale najczęściej jest on jednorazowy. Natomiast elektroniczne zwolnienia lekarskie nie budzą żadnego niepokoju u pacjentów, którzy doskonale znają zasady ich działania – mówi jedna z lubelskich lekarek, oferująca świadczenia medyczne online.
Elektroniczne zwolnienia lekarskie nie są niczym nowym w usługach medycznych. Ustawodawca dopuścił taką formę zwolnienia już w 2016 roku. Oczywiście pandemia wymiernie przyczyniła się do wzrostu popularności tej metody informowania pracodawcy o niezdolności pracownika do świadczenia pracy. I tak zostało do dziś. Trudne pandemiczne doświadczenia przekonały pacjentów, lekarzy i pracodawców, że cyfryzacja usług medycznych może stanowić ogromną wartość wpływającą zarówno na czas oczekiwania na diagnozę, jak i sam proces rekonwalescencji.