Kolejne bardzo niepokojące informacje na temat wpływu koronawirusa na nasze życie. Samo zakażenie tym patogenem może oznaczać konieczność hospitalizacji, a u niektórych pacjentów nawet doprowadzić do śmierci. Co więcej, pandemia bardzo źle wpłynęła na psychikę Polaków. Dane nie napawają optymizmem.
Zaburzenia psychiczne i więcej zwolnień
O sprawie informuje „Dziennik Gazeta Prawna”. Jak czytamy, lawinowo wzrosła w ubiegłym roku liczba zwolnień, jakie lekarze wypisywali w związku z zaburzeniami psychicznymi.
DGP podaje, że lekarze łącznie wypisali aż 1,5 mln tego typu zwolnień. Spośród niż prawie 386 tysięcy dotyczyło depresji.
W rozmowie z „Dziennikiem” krajowy konsultant ds. psychiatrii prof. Piotr Gałecki podkreślił, że sytuacja ta nie powinna nas tak naprawdę dziwić. Pandemia bardzo mocno wpływa na naszą psychikę oraz stany depresyjne.
Stres wyzwala chorobę
Powodem jest oczywiście stres, jaki wiąże się z sytuacją pandemiczną na świecie. Informacje na temat nowych zakażeń, rozwoju epidemii czy braku wolnych łóżek oraz oczywiście zgonów, nie mają dobrego wpływu na osoby borykające się z problemami psychicznymi. Prof. Gałecki wskazuje, że wszystko to może być „wyzwalaczem” choroby.
Dane mówią, że prawie połowa zaświadczeń została wystawiona osobom w wieku od 35 do 49 lat. W tym przedziale wiekowym mamy również do czynienia z dłuższymi zwolnieniami. Sprawdzono również, że najwięcej zwolnień lekarskich Polacy brali w marcu oraz październiku ubiegłego roku.
Pandemia nie odpuszcza. Obecnie mamy do czynienia z dalszym wzrostem liczby zakażeń, a eksperci spodziewają się, że do normalności zaczniemy wracać dopiero w okolicy wakacji. Obecna, najwyższa fala zakażeń z pewnością znajdzie odwzorowanie w kolejnych statystykach dotyczących stanu zdrowia psychicznego Polaków. Miejmy nadzieję, że wszyscy niebawem doczekamy się końca pandemii.
za: „Dziennik Gazeta Prawna”, PAP
Wiadomym jest, że to cios dla psychiki. To chyba oczywiste. Niestety przez to, że jesteśmy zamknięci w domach i staramy się nie wychodzić, ograniczającym tym samym kontakty międzyludzkie, skazujemy się na samotność.