Rzadki przypadek malarii lotniskowej. Co to jest?
Przypadek malarii lotniskowej we Frankfurcie zaskoczył wszystkich. Chociaż malaria jest chorobą powszechnie występującą w krajach Afryki, Azji i Ameryki Południowej, zazwyczaj jest nieznana w Europie, a już na pewno na niemieckim lotnisku. Malarię lotniskową definiuje się jako zarażenie malarią na terenie lotniska, najczęściej poprzez ugryzienie komara, który przybył do kraju na pokładzie samolotu.
Tajemnica Zarażenia: Komar na pokładzie samolotu
Jedną z najbardziej zastanawiających kwestii to, jak komar zarażony malarią mógł dotrzeć do Niemiec. Hipoteza mówi, że komar przybył na pokładzie samolotu, prawdopodobnie z kraju, gdzie malaria jest endemiczna. Jednak konkretnego lotu nie można wskazać ze względu na długi okres inkubacji malarii, który wynosi od 18 do 40 dni.
Nie pierwszy raz
Na lotnisku we Frankfurcie nie jest to pierwszy raz, kiedy wykryto malarię. W przeszłości odnotowano przynajmniej jeden przypadek malarii lotniskowej. Czy to oznacza, że lotnisko we Frankfurcie jest narażone na powtarzające się przypadki, czy to tylko izolowane zdarzenia, które nie powinny budzić obaw? Na szczęście nic nie wskazuje na to, abyśmy musieli mieć w tej kwestii obawy.
Źródło: polskiobserwator.de
Zobacz także:
- USA: Naukowcy wypuścili miliony zmutowanych komarów. Mają powstrzymać przenoszenie chorób
- Wrocław: Potwierdzono przypadki ptasiej grypy. W mieście stanęły tablice ostrzegawcze
- Bakteria New Delhi w szpitalu w Ciechocinku. Jedna osoba zmarła
- Po Sputnika do Moskwy. Niemcy i ich „turystyka szczepionkowa”
- Koronawirus przeniósł się z psa na dziecko. Chodzi o sytuację sprzed… 3 lat