U niektórych osób po zaszczepieniu preparatem firmy Johnson & Johnson pojawia się rzadkie powikłanie. Już teraz Agencja Żywności i Leków planuje dodanie choroby do listy ostrzeżeń związanych z przyjmowaniem szczepionki.
Szczepionka Johnson & Johnson a zespół Guilliaina-Barrego
Chodzi o zespół Guilliaina-Barrego. To rzadka choroba autoimmunologiczna, której wystąpienie potwierdzono u 100 osób spośród 12,8 milionów zaszczepionych preparatem Johnson & Johnson.
Informacje na temat liczby osób, które zachorowały po podaniu szczepionki przekazały wczoraj Centra Kontroli i Prewencji Chorób. W większości przypadków choroba ujawniła się po około dwóch tygodniach od momentu podania preparatu.
Jak informuje w swojej depeszy Polska Agencja Prasowa, najczęściej dotyczyło to mężczyzn, przede wszystkim po 50. roku życia. Według danych przekazanych przez Centra, przypadki te są niezwykle rzadkie, jednak pojawiają się u osób zaszczepionych preparatem Johnson & Johnson. Nie odnotowano zachorowań u osób, które przyjęły szczepionki Moderny czy Pfizera.
W rzadkich przypadkach choroba prowadzi do zgonu
Choroba, która ujawniła się u wspomnianych stu osób jest schorzeniem, które skutkuje zapaleniem układu nerwowego. Najczęstszymi objawami są poczucie słabości mięśni oraz ból kończyn i pleców. Mniej więcej 20 proc. chorych ma problemy z poruszaniem się, a w 5 proc. przypadków zespół Guillaina-Barrego doprowadził do zgonu.
Sama choroba najczęściej pojawia się po infekcjach wirusowych, ale odnotowywano jej przypadki po szczepieniu przeciwko świńskiej grypie w latach siedemdziesiątych. Rocznie odnotowuje się nie więcej niż 2 przypadki na 100 tys. osób.
Za: PAP
Zobacz także:
- Johnson & Johnson z dawką przypominającą? Takie jest zalecenie Europejskiej Agencji Leków
- Już 6 milionów Polaków zostało w pełni zaszczepionych
- Szczepionka Johnson & Johnson będzie dwudawkowa? Eksperci wydali nową rekomendację
- Skuteczność szczepionek przeciwko COVID-19 spada po upływie siedmiu miesięcy od podania – wyniki badań naukowców z USA
- Eksperci apelują: Nie publikuj zaświadczenia po szczepieniu w sieci!