Niezwykle groźna choroba zaatakowała trzech pacjentów zakażonych koronawirusem w Omanie. Tamtejsze ministerstwo zdrowia przekazało, że u wspomnianych osób potwierdzono zakażenie mukormykozą.
„Czarny grzyb” atakuje pacjentów
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, mukormykoza jest chorobą znaną jako „czarny grzyb”. Występuje bardzo rzadko, ale zagraża życiu pacjentów, którzy zostali zakażeni.
Wcześniej choroba ta szybko rozprzestrzeniała się wśród osób, które zostały zakażone koronawirusem w Indiach. Teraz po raz pierwszy mamy do czynienia z mukormykozą na Półwyspie Arabskim.
Wspomniany resort zdrowia, który poinformował o zakażeniu, nie przekazał niestety informacji na temat stanu zdrowia trójki pacjentów z „czarnym grzybem”.
Coraz więcej zakażeń w Omanie
Jak przypomina PAP, sułtanat w ostatnim czasie boryka się z problemem braku łóżek w obliczu rozprzestrzeniania się odmian koronawirusa, które charakteryzują się wysokim współczynnikiem zakaźności. W kraju wciąż bardzo powoli postępuje akcja szczepień.
Liczba zakażeń w Omanie tylko w ciągu ostatniego miesiąca wzrosła aż ponad trzykrotnie. Szpitale musiały odmawiać przyjmowania pacjentów w związku z bardzo dużą liczbą poważnych przypadków zakażenia.
Informując o groźnej mukormykozie, którą zarazili się wspomniani pacjenci, PAP przypomina że ulegają jej głównie osoby o osłabionej odporności. Grzybica rozwija się przede wszystkim w zatokach i nosie, ale może zaatakować też mózg. Co drugi przypadek zakażenia kończy się śmiercią.
Za: PAP