W sobotę w trakcie konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości zaprezentowany został „Polski Ład”. Program rządzących na okres po pandemii koronawirusa w sporej mierze skupiał się na służbie zdrowia. Jarosław Kaczyński zapowiedział między innymi zwiększenie jej finansowania, domyślnie do 7 proc. PKB w 2027 roku. Już za dwa lata miałby zostać osiągnięty poziom 6 proc. PKB.
Co zapowiedziano?
Zarówno premier Mateusz Morawiecki, jak i prezes PiS Jarosław Kaczyński wskazywali na ochronę zdrowia jako filar projektu. Od tego tematu swoje przemówienie rozpoczął wicepremier Kaczyński.
Chcemy już w 2023 roku osiągnąć 6 proc. PKB w wydatkach na zdrowie, to będzie na pewno 150, a może nawet przeszło 160 mld zł
– zapowiadał prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Rządzący mówili też o liniowej składce zdrowotnej bez możliwości odpisu podatku.
Nie doczekaliśmy się szczegółów w tej kwestii. Widzimy jednak, że potrzeby służby zdrowia miałyby zostać pokryte pieniędzmi przedsiębiorców. Mają oni płacić składkę liniową od swojego dochodu.
Szczegóły mają się pojawić na stronie
Na stronie internetowej ma się pojawić dokument, który ma wyjaśniać szczegóły „Polskiego Ładu”. Być może więcej dowiemy się wówczas o źródłach finansowania zapowiedzianych zmian. Wyjaśniono do tej pory przede wszystkim, na co pieniądze mają być wydawane. Chodzi między innymi o Krajową Sieć Onkologiczną oraz Krajową Sieć Kardiologiczną.
Zapowiadano też „ściąganie lekarzy z zewnątrz” oraz „przeprowadzenie wielkich procesów inwestycyjnych i procesów naprawy”.
Kolejnym z pomysłów jest „fundusz odszkodowawczy dla tych, którzy padli ofiarą różnego rodzaju lekarskich błędów” – zapowiadał Kaczyński.
Prezes PiS informował też o planie wprowadzenia zmian w kwestii udzielania pomocy. Tu ma nastąpić reorganizacja. Najpierw mamy mieć do czynienia z lekarzem za pośrednictwem teleporady, na następnym etapie będzie to interwencja lub wizyta u lekarza, a dopiero na końcu, przy bardzo trudnej sytuacji, wizyta karetki pogotowia i przewiezienie na odpowiedni oddział w szpitalu.
za: mp.pl
Zobacz także:
- Protest medyków. Strajkujący proszą Kaczyńskiego o zainicjowanie dialogu
- Wciąż zbyt często kupujemy antybiotyki. Jest lepiej, ale nie dzięki zmianie podejścia
- Zainteresowanie szczepieniami coraz mniejsze. Co dalej?
- Gwałtowny wzrost liczby zwolnień z powodu depresji
- Odra znów atakuje w naszym kraju. Wszystko przez brak szczepień
