Dobre wieści dla miłośników kawy. Według najnowszych badań, ten pobudzający napar ma mieć bardzo dobry wpływ na naszą wątrobę. Okazuje się, że obniża chociażby ryzyko raka czy stłuszczenia wątroby.
Niezwykle szeroki zakres badania
Wpływ kawy na wątrobę przeanalizowali badacze z uniwersytetów w Southampton i Edynburgu. Dane dotyczyły prawie pół miliona osób i ich zdrowia na przestrzeni aż dziesięciu lat.
Eksperci po przeanalizowaniu danych pochodzących z brytyjskiego Biobanku wywnioskowali, że picie kawy każdego rodzaju może chronić przed także przed przewlekłymi chorobami wątroby czy jej zapaleniem. Wyniki analizy opublikowali w „BMC Public Health”.
Spośród grupy 494 585 osób 78 proc. stanowili kawosze. Pozostała grupa 109 767 osób w ogóle nie spożywała kawy. Analiza danych wykazała, że pozytywny wpływ tego napoju nie był uzależniony od rodzaju kawy.
Nie warto rezygnować z kawy
Badacze porównali dane dotyczące obu grup. Okazało się, że osoby pijące kawę są aż o 21 proc. mniej narażone na przewlekłą chorobę wątroby w porównaniu do kawowych abstynentów. Mają też oni o 19 proc. niższe ryzyko stłuszczenia wątroby.
W przypadku raka wątroby, ryzyko u kawoszy jest niższe o 21 proc. Łącznie, osoby pijące kawę są o 49 proc. mniej narażeni na śmierć spowodowaną jedną z chorób wątroby.
Oceniono, że najlepiej na organizm wpływa spożywanie około 3-4 filiżanek kawy każdego dnia. Może to być nawet jej bezkofeinowa odmiana. Co ciekawe, to kawa parzona z ziaren ma lepszy wpływ na zdrowie niż kawa rozpuszczalna.
Dr Talalem Dhami, hepatolog transplantolog z Cleveland Clinic w Ohio podkreśla, że badanie jest niesamowicie istotne przez swój bardzo szeroki zakres.
Za: Wprost.pl
Zobacz także:
- Co wspólnego mają cholesterol i wątroba?
- Ten rodzaj pracy może zwiększyć ryzyko COVID-19
- „Owoce” pandemii. Złe wieści na temat stylu życia Polaków
- Słodkie napoje negatywnie wpływają na wątrobę. Szczególnie podatne są osoby otyłe
- Lęk przed zakażeniem coraz mniejszy. Po raz pierwszy od początku pandemii
