Z wodą nie ma żartów. Jak przypomniał w rozmowie z Polską Agencją Prasową doświadczony ratownik, utonąć może każdy. Ważne, aby pamiętać o pewnych zasadach.
W wodzie łatwo o wypadek
Trwające w Polsce upały sprawiają, że wielu z nas w weekend z pewnością chętnie wybierze się nad wodę, by w cieniu i jeziorze nieco odpocząć od upału. Nie możemy jednak zapominać, że woda to żywioł i nietrudno o wypadek. Ratownik pracujący w zawodzie od 22 lat apeluje, aby w wodzie nie zgrywać chojraka.
Powiedzenie, że można się utopić w łyżce wody nie jest banałem, jest jak najbardziej prawdziwe
– podkreślił ekspert.
Przypomniał również, że w żadnej wodzie nie wolno nam czuć się bezpiecznie, bo ta ciągle się zmienia. Pływy w rzece sprawiają, że miejsce do niedawna płytkie może stać się głębokie. Jednocześnie zaznaczył, że bezpiecznie jest tylko tam, gdzie na miejscu znajduje się wykwalifikowany i przeszkolony ratownik. Będzie on szybko w stanie dostrzec tonącą osobę i szybko jej pomóc.
Rodzicu, uważaj na swoje dziecko!
Ważny apel skierował też do rodziców, którzy wybierają się nad wodę ze swoimi pociechami. Przy tych mających nie więcej niż 7 lat rodzice powinni być bez przerwy. Przyznał, że już wiele razy szukał dzieci, które zgubiły się przez moment nieuwagi rodziców. Dodał, że z daleka bardzo łatwo można pomylić swoje dziecko z innym.
Do wody wchodź powoli
Doświadczony ratownik wskazał również, jak istotne jest zadbanie o to, by wchodząc do wody nie doznać szoku termicznego. Jeśli wskoczymy do chłodnej wody po opalaniu się, możemy nawet stracić przytomność i łatwo utonąć. Konieczne jest schłodzenie skóry wodą i dopiero potem powolne zanurzenie się w wodzie. Nigdy nie róbmy tego gwałtownie.
Inną rzeczą, jakiej powinniśmy unikać, jest skakanie do wody na główkę w nieznanym miejscu. Uderzenie w płytkie dno może się skończyć paraliżem, a wpadnięcie na resztki pomostu spowodować poważne rany.
Za: PAP
Zobacz także:
- Strajk ratowników medycznych. Premier zapowiedział podwyżki
- Protest medyków. Udało się osiągnąć porozumienie
- Szczepienia w upał. Czy warto je przełożyć? Ekspert wyjaśnia
- Ratownicy medyczni w Lubuskiem mają dość. Składają wypowiedzenia
- Koronawirus. „Możemy liczyć na ok. 3 miesiące przerwy między falami”