Podatek cukrowy wprowadzony w Polsce mógł doprowadzić do zwiększenia cen w najbardziej popularnej w naszym kraju restauracji serwującej fast foody. Burgery w McDonald’s podrożały nawet o 25%.
Chyba każdy z nas lubi co jakiś czas zjeść swojego ulubionego fast fooda. Nic w tym dziwnego, jednak problemem jest zdecydowanie zbyt wysokie spożycie tego typu produktów przez niektóre, szczególnie te młode, osoby. Wygląda na to, że zniechęcić do takiej żywności mogą nas ceny.
Ile wynosi podatek cukrowy?
Obowiązujący w Polsce od stycznia bieżącego roku podatek cukrowy ma składa się z w dwóch części. Opłata uzależniona jest od ilości substancji słodzącej w danym napoju.
To przede wszystkim 50 gr, jakie trzeba zapłacić za każdy litr napoju z dodatkiem cukru lub substancji słodzącej. Ponadto, dodatkowe 10 groszy trzeba zapłacić za kofeinę lub guaranę zawartą w napoju i 5 groszy za każdy nadmiarowy gram cukru w produkcie. Doliczany jest on powyżej 5 gramów cukru na 100 ml napoju.
Burgery droższe przez podatek cukrowy?
„Nowości. Dziennik Toruński” informują, że choć nie wiadomo obecnie co spowodowało wzrost cen w znanej sieci fast foodów, możliwe że wpłynął na nie właśnie podatek cukrowy.
Dziennik informuje, że przykładowo hamburger miał w znanej sieci zdrożeć z 4 do 5 złotych. Za kurczakburgera zamiast dotychczasowych pięciu złotych zapłacimy 6.
Zestaw dla dzieci HappyMeal nie kosztuje już 13,50 zł, ale 14,90. BigMac podrożał o 40 grozy, a średnie frytki o pół złotówki. Duży wzrost ceny widać też na przykładzie lodów z polewą, które do tej pory kosztowały 6,50 zł. Teraz za porcję zapłacić będzie trzeba 7,60 zł. Co ciekawe, zaledwie o 10 groszy zdrożała sałatka.
Dzięki podatkowi możemy być… bardziej zdrowi
Eksperci od bardzo dawna alarmują, że spożycie fast foodów jest coraz większe, a te w nadmiarze przyczyniają się do wielu chorób i w efekcie skracają życie. Jeśli rację mają „Nowości” i nowy podatek poskutkował wzrostem cen, być może przełoży się to również na nawyki żywieniowe Polaków.
Miejmy nadzieję, że nasi rodacy zrewidują swoje spojrzenie na tego typu potrawy i wzrost cen sprawi, że częściej niż po burgery będziemy sięgać po zdrową żywność.
za: businessinsider.com.pl, pit.pl
Wydaje mi się, że istnieją lepsze pomysły, aby uświadomić ludzi, że takie jedzenie jest niezdrowe niż kolejny podatek. Myślę, że to niewiele da – jeśli kogoś stać i będzie chciał, to dalej będzie się w taki sposób odżywiał.