Wygląda na to, że na koniec pandemii przyjdzie nam jeszcze długo poczekać. Niepokojące informacje w tej kwestii przekazał sam szef Światowej Organizacji Zdrowia.

To jeszcze nie koniec

Tedros Tedros Adhanom Ghebreyesus powiedział wczoraj, że pandemia koronawirusa jeszcze przez długi czas nie dobiegnie końca. Wskazał, że choć wszystkim zależy na jak najszybszym otwarciu gospodarek, właśnie w tej chwili najbardziej przepełnione są oddziały intensywnej terapii, które przyjmują kolejnych pacjentów zakażonych koronawirusem.

Nie tylko złe wiadomości

W wypowiedzi szefa WHO znalazły się także informacje optymistyczne. Ghebreyesus ocenił, że nie brakuje obecnie powodów do optymizmu, ponieważ pierwsze dwa miesiące roku wskazały na spadek liczby zakażeń oraz przypadków śmiertelnych.

Dalej dodał, że dane te dowodzą, że zarówno pierwotny wirus, jak i różne jego warianty mogą zostać przez nas powstrzymane.

Szef Światowej Organizacji Zdrowia ocenił także, że ponowny wzrost zakażeń związany jest z błędnymi oraz niekonsekwentnymi decyzjami w zakresie zdrowia publicznego.

Groźna brytyjska odmiana koronawirusa

Na temat stanu pandemii wypowiedziała się także ekspertka Organizacji w kwestii epidemii. Maria Van Kerkhove wskazała na wciąż szybkie rozprzestrzenianie się wirusa. Tylko w ciągu ostatniego tygodnia potwierdzono aż 4,4 miliony zakażeń. Pandemia w jej ocenie osiągnęła obecnie punkt krytyczny.

WHO uważa, że wzrost zarówno liczby zakażeń jak i zgonów związany jest z rozprzestrzenianiem się nowych wariantów koronawirusa w kolejnych krajach. Przykładowo w Turcji większość nowych zakażeń to brytyjska odmiana koronawirusa. Tamtejsi lekarze przekonują, że wiąże się ona z większą śmiertelnością przez poważniejsze uszkadzanie organów wewnętrznych.

Zobacz też:
Szpital Południowy wstrzymał przyjmowanie kolejnych pacjentów. Konieczne było otwarcie tymczasowej placówki

Harris zaapelowała do ludzi na całym świecie, aby zachowywać dystans społeczny, unikać sytuacji w których wiele osób znajduje się w zamkniętych pomieszczeniach oraz nosić maski.

za: PAP

Zobacz także:

O autorze

Adam Zieliński

Student ostatniego roku medycyny kultywujący rodzinne tradycje i wartości związane z wykonywaniem zawodów medycznych. Chęć i możliwość niesienia pomocy innym to więcej niż profesja, to prawdziwa pasja, podobnie jak dzielenie się zdobytą wiedzą. Prywatnie mąż i tata dwuletniego letniego syna, dla którego chce być wzorem do naśladowania.

Zobacz wszystkie artykuły