Szefowa szwedzkiej Komisji Konstytucyjnej nie szczędziła słów krytyki pod adresem rządu w kwestii walki z epidemią koronawirusa w kraju. Wskazała, że zbyt późno na przykład zaczęto testować na koronawirusa.
Spóźniona reakcja
Należąca do opozycyjnej centroprawicowej Umiarkowanej Partii Koalicyjnej stwierdziła, że:
Jest wiele przykładów pokazujących, że nie podjęto odpowiednich decyzji we właściwym czasie i spóźniono się z rozpoczęciem działań.
Dodała, ze szwedzki rząd w kwestii pandemii COVID-19 zawiódł w co najmniej sześciu obszarach. Jako jeden z nich wskazała niedostateczne zabezpieczenie domów opieki.
Problemem zdaniem Komisji jest też zbyt późne testowanie na koronawirusa w kraju. Jak przypomina Polska Agencja Prasowa, wiosną 2020 roku testowano tylko osoby trafiające do szpitala z ciężkimi objawami grypowymi.
Ostra krytyka działań rządu
W niezwykle ostrej ocenie działań szwedzkiego rządu wskazano też między innymi na niezapewnienie odpowiedniej ilości środków ochronnych w placówkach opiekuńczych.
Uwag jest zdecydowanie więcej. Chodzi między innymi o zaniedbania w kwestii zarządzania i administracji, braku wprowadzania obostrzeń związanych z pandemią, zamiast których pojawiały się jedynie sugestie ze strony rządu w kwestii ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa.
Komisja dodaje też, że zdecydowanie zbyt późno wprowadzone zostały limity zgromadzeń. Podczas gdy w marcu ubiegłego roku większość krajów wprowadzała daleko idące obostrzenia, w Sztokholmie miał miejsce koncert wyłaniający finalistę na konkurs Eurowizji, w którym udział wzięło wiele tysięcy osób.
Do zarzutów nie odnosił się w trakcie konferencji prasowej główny epidemiolog kraju Anders Tegnell.
Za: PAP
Zobacz także:
- Kiedy koniec pandemii? Niepokojące słowa szefa WHO
- Wariant Delta. „Czwarta fala jest nieunikniona”
- Większość Polaków nadal obawia się zakażenia koronawirusem. Coraz gorzej oceniamy też działania rządu
- Malaria w Niemczech! Potwierdzono zakażenie na lotnisku
- WHO: Polska nie popełniła błędów w walce z koronawirusem