Liczba nowych zakażeń koronawirusem w Polsce spada. W coraz lepszym stanie są na szczęście szpitale przyjmujące chorych. To jednak nie sprawiło, że Polacy przestali się obawiać skutków infekcji. Zdecydowana większość z nas nadal boi się zakażenia.

Strach nas nie opuszcza

Strach przed koronawirusem wśród Polaków postanowił zbadać CBOS. Badanie sondażowe przeprowadzone zostało w czasie, gdy nadal notowano wysokie liczby zakażeń, ale trwał okres spadku nowych przypadków koronawirusa. Zrealizowano je w dniach od 8 do 18 kwietnia i przepytano 1131 pełnoletnich Polaków. Wynik jest jasny – zdecydowana większość z nas wciąż ma obawy co do zakażenia.

Obawy przed zakażeniem SARS-CoV-2 posiada aż 64 proc. respondentów, których zapytał o to CBOS. 23 proc. z tego wybrało odpowiedź „bardzo się boję”. 41 proc. z kolei twierdzi, że boi się „trochę”.

Żadnego strachu związanego z możliwością zakażenia nie odczuwa 35 proc. uczestników sondażu. 21 proc. nie boi się „raczej”, 14 proc. twierdzi, że nie boi się „wcale”.

CBOS wskazał na duży wpływ wieku na wybieraną odpowiedź. Najczęściej do obaw przed zakażeniem przyznają się osoby w wieku powyżej 55 lat. Najmniejsze obawy mają z kolei osoby poniżej 25 roku życia.

Bardzo wysoki poziom obaw wykazują osoby, które otrzymały już jedną dawkę szczepionki przeciwko koronawirusowi. Tutaj do lęku przyznaje się 72 proc. uczestników sondażu. 34 proc. spośród nich obawia się „bardzo”.

Zobacz też:
W końcu skuteczny lek na COVID-19? Za kilka miesięcy koniec badań

Polacy coraz gorzej oceniają działania rządu

Złe są też wieści dla rządu. Okazuje się, że w kwietniu więcej osób negatywnie ocenia jego działania w kwestii rozwoju epidemii koronawirusa w Polsce. O ile w ubiegłym miesiącu działania te dobrze oceniało 45 proc. badanych, w tym miesiącu jest to już tylko 43 proc.

Podobnie jest w przypadku oceny pomocy dla branż, które ucierpiały wskutek częściowego lockdownu. Tylko 22 proc. respondentów działania rządu w tej kwestii oceniło jako wystarczające. Aż 57 proc. badanych Polaków uważa, że są one niedostateczne. Najbardziej krytyczne są tu osoby do 44. roku życia, dobrze wykształcone i mieszkające w większych miastach.

za: PAP

Zobacz także:

O autorze

Adam Zieliński

Student ostatniego roku medycyny kultywujący rodzinne tradycje i wartości związane z wykonywaniem zawodów medycznych. Chęć i możliwość niesienia pomocy innym to więcej niż profesja, to prawdziwa pasja, podobnie jak dzielenie się zdobytą wiedzą. Prywatnie mąż i tata dwuletniego letniego syna, dla którego chce być wzorem do naśladowania.

Zobacz wszystkie artykuły