W Polsce mamy do czynienia nie tylko ze spadkiem liczby nowych zakażeń koronawirusem, ale i „wyraźnym” spadkiem hospitalizacji – informował w trakcie konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. Podał jedna też, że wciąż ryzykiem pozostają nowe mutacje. Dodał, że pojawiły się dwa ogniska indyjskiego wariantu patogenu.

W trakcie spotkania z dziennikarzami szef resortu zdrowia poinformował:

W zasadzie przez ostatni tydzień te hospitalizacje spadły o blisko 5 tysięcy, dlatego też zdecydowaliśmy się w taki znaczący sposób redukować tę infrastrukturę, która jest przeznaczona na walkę z COVID-em i przywracać ją oczywiście na normalnego, tego zwykłego systemu opieki zdrowotnej.

Podkreślił, że o niemal 5 tysięcy udało się zredukować liczbę łóżek przeznaczonych na walkę z Covidem. Obecnie przeznaczonych jest na ten cel niecałe 40 tysięcy miejsc. Niedzielski ostrzegał również:

Cały czas musimy pamiętać, że jest ryzyko, zagrożenie w postaci nowych mutacji. Bo to z największym prawdopodobieństwem nowe mutacje mogą przyczynić się do powstania kolejnej fali.

Podał też, że w trakcie weekendu potwierdzono obecność indyjskiej mutacji koronawirusa w naszym kraju. W trakcie konferencji prasowej przekazał:

Jedno ognisko jest w okolicach Warszawy, drugie w Katowicach. W tej chwili mamy przebadanych 14 próbek z tych dwóch ognisk i te 14 próbek również potwierdza, że to jest mutacja indyjska. Czyli sumarycznie w tej chwili możemy być pewni, że już jest co najmniej 16 przypadków, ale te ogniska to są ogniska obejmujące większą liczbę osób niż te 14 zidentyfikowanych mutacji indyjskich.

Minister zaznaczył, że konieczne jest szybkie wyciągnięcie wniosków z tej sytuacji, ponieważ wspomniane ogniska powstały przy stosowaniu procedur przekraczania granicy, które obecnie obowiązują. Podkreślił, że obecnie właśnie nowe mutacje koronawirusa stanowią największe zagrożenie kolejną falą zakażeń.

Zobacz też:
Stabilizacja poziomu zakażeń. "To nie jest wcale dobra wiadomość"

za: 300polityka.pl, Ministerstwo Zdrowia

Zobacz także:

O autorze

Adam Zieliński

Student ostatniego roku medycyny kultywujący rodzinne tradycje i wartości związane z wykonywaniem zawodów medycznych. Chęć i możliwość niesienia pomocy innym to więcej niż profesja, to prawdziwa pasja, podobnie jak dzielenie się zdobytą wiedzą. Prywatnie mąż i tata dwuletniego letniego syna, dla którego chce być wzorem do naśladowania.

Zobacz wszystkie artykuły