Według absolutnej większości ekspertów, już jesienią czeka nas kolejna fala zakażeń koronawirusem. Powodem jest niezwykle wysoka zakaźność odmiany Delta wirusa SARS-CoV-2. Prof. Karolina Sieroń, która została uhonorowana tytułem „Lekarza – Bohatera pandemii 2020” przyznaje, że obawia się kolejnego wzrostu liczby infekcji.
Czwarta fala na pewno nadejdzie
Prof. Sieroń kierowała oddziałem covidowym Szpitala MSWiA w Katowicach. Ekspert twierdzi, że trudno przewidzieć jak będzie wyglądała kolejna fala zakażeń, ponieważ do tej pory każda z nich była nieco inna.
Specjalistka chorób wewnętrznych i gastroenterologii wcześniej też sama przechorowała COVID-19. Patogen zaatakował bardzo poważnie jej płuca i istniała obawa, że nie uda się jej uratować. Przez osiem dni znajdowała się pod respiratorem i jak podkreśla, sama zdołała się przekonać, jak groźna może być ta choroba.
Jak relacjonuje Polska Agencja Prasowa, lekarka po wybudzeniu nie miała siły nawet napisać komukolwiek, że żyje. Po tym jak wróciła do domu, poruszała się wyłącznie z balkonikiem.
Teraz prof. Sieroń przyznaje, że niepokoi ją fakt, że nadal w Polsce jest tak dużo niezaszczepionych osób, także wśród seniorów.
Osoby niezaszczepione są najbardziej zagrożone
– przypomniała lekarka.
Czwarta fala zakażeń. Prof. Sieroń apeluje: Nie wierzmy antyszczepionkowej propagandzie
Przypominając o tym, jak różnie do tej pory przebiegały fale zakażeń, prof. Sieroń wskazała też na fakt, że tym razem mamy do czynienia ze zdecydowanym poluzowaniem obostrzeń, a do tego doszły mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Zdaniem ekspert nie ma więc wątpliwości, że dojdzie do kolejnej fali zakażeń i pytanie tylko kiedy ona wybuchnie i jak będzie wyglądać.
Wskazała również, że musimy zachowywać odległość i nosić maseczki w pomieszczeniach zamkniętych. Apelowała też, by nie poddawać się propagandzie antyszczepionkowej. Ona sama skorzystała z tej możliwości tak szybko, jak było to możliwe.
Za: PAP